Archiwum grudzień 2003


gru 24 2003 Wigilia...Wszystkiego naj,naj, naj.............
Komentarze: 0

Wigilia... hmm miałam wątpliwości czy będzie u mnie w rodzinie udana, czy w ogóle będzie tak jak zawsze... ale gdy się rano obudziłam i matka przyniosła mi kartkę od Misiaczka (!!!) Wiedziałam, że będzie dobrze... On jest kochany, że przysłał mi kartkę...wie, że ja uwielbiam od niego dostawać listy i kartki... i lubię je pisać... Więc może rzeczywiście jestem dla niego ważna, nie jestem zwykłą koleżanką, ale także mnie uważa za kogoś wyjątkowego w swoim życiu.... Tak jak ja jego za przyjaciela.... i kogoś więcej... :)

Ale wróćmy do Wigilii... W mojej rodzince atmosferka jest nieciekawa ...Mam nadzieję, że w tym dniu pogodzi się mama ze swoją siostrą, że jej facet zostanie przyjęty do rodziny (tzn mamy facet) no i że będzie jakoś miło...

Bardzo bym chciała...

Chcę podziękować wszystkim przyjaciołom i znajomym za życzenia świąteczne, a zwłaszcza Misiaczkowi, Olejowi, Iwonie, Ilonie, Justinie, Mieszkowi, Asi, Przemkowi, Skórkowi, Mati i Ilonie...:) Dzięki, że jesteście...Kocham Was :) :) :) Wesołych Świąt... Aha i jeszcze Ruminowi :) Ups...Bye bye

pesteczka19 : :
gru 20 2003 krótka notka...
Komentarze: 0

Hmm... tydzień zleciał w miarę szybko...Był niezły chociaż trochę miałam zły humor jak Misiaczek milczał.... :/ Poza tym zmieniłam nr telefonu...heh :) Pogodziłam się z Justyną i z Asią też... No cóż święta idą...

Wczoraj była u mnie Marta i trochę wypiłyśmy... babski wieczór sobie zrobiłyśmy....było ekstra.... moja matka nawet z nami siedziała i gadała.... trochę dziwnie ale fajnie...

W tygodniu widywałam B. ale starałam się go unikać... :)

No dobra to na razie tyle........Jakoś weny nie mam.... :-)

pesteczka19 : :
gru 14 2003 No i po weekendzie...:)
Komentarze: 0

Oj wreszcie koniec tego weekendu... !!! Mam go naprawdę dość.. Brakuje mi dziewczyn jakoś tak... serio już nie mogę wyrobić... :( Marta dzisiaj u mnie nie była, widziałam się z nią tylko wczoraj bo przyszła do mnie... ja jednak wczoraj nie miałam siły...cały dzień leżałam chora... W piątek imprezowałam z B i resztą chłopaków, była też Aśka. Ale po tej imprezie stwierdzam, że nie chcę znać B!!! Oczywiście kręciliśmy ze sobą.... chyba za dużo wypiliśmy oboje, a właściwie to ja.... I nie chcę już się z nim zadawać... Zastanawiam się czy warto wracać do tego towarzystwa  na dobre czy może lepiej nie... i stwierdzam, że nie...

Wczoraj przysłał mi smsa... odpisałam krótko i zwięźle... dzisiaj napisał smsa, odpisałam jednym słowem po godzinie... I dobrze mu tak.... :)

Ja zakochałam się w Misiaczku... a na dodatek wczoraj wreszcie mogliśmy pogadać sobie na gg.... Tak tęskniłam za tymi naszymi rozmowami...a wczoraj było naprawdę nieźle... :-)

„Wyznawaliśmy sobie miłość” heh... naprawdę było ekstra... Chciałabym, żeby przyjechał do mnie na Sylwka... w ogóle chcę  go wreszcie zobaczyć...!!! :-) Tak tęsknię, że szok... No będzie w domku w święta więc może będzie między nami jeszcze lepiej...heheh...

 

pesteczka19 : :
gru 11 2003 Czwartek....
Komentarze: 1

Dzisiaj wkurzyła mnie pewna osoba....i to wkurzyła mnie na maksa... Nie chcę jej znać...jest fałszywa i nie chcę mieć z nią nic wspólnego...Chodzi oczywiście o Justynę...:/ Już parę razy się na niej przejechałam (nie tylko ja...) ale jeszcze nigdy tak bardzo.... Narobiła plot i tyle... Poza tym nie wie jak powinna się zachowywać w wielu momentach i jest dziecinna... problemy też ma jak 10 letnie dziecko a  jest starsza ode mnie... Powiedziała Asi , że ja niby coś na nią mówiłam... a tak dobrze z Asią żyłam... i teraz się do mnie nie odzywa... no cóż jeśli wierzy Justynie... nie będę się tłumaczyła przed nią bo naprawdę nie mam czego tłumaczyć... Na szczęście sa jeszcze na tym świecie osoby które mi wierzą ... i jest ich sporo... hehe... Mam nadzieję, że Asia jak przeczyta ten wpis to też mi uwierzy... Gdybym przecież o niej źle myślała to nie zaprosiłabym jej na swoją imprezę... zresztą.... dziewczyny z mojego roku (niektóre...) mają dziwne problemy...naprawdę....

No druga część dnia była nieco bardziej udana... zeszła mi na pisaniu wypracowania dla mojego „kochanego” B.... :) Gadaliśmy na gg i było całkiem fajnie...mam nadzieję, że jutro mu to oddam i będzie zadowolony....

Poza tym Misiaczek (mój przyjaciel K.... ) napisał, ze być może przyjedzie do mnie na Sylwka... !!!!! Kurcze... przecież to byłoby wspaniałe....:] gdybyśmy razem mogli spędzić tę noc...heh...

Będzie mi dość dziwnie w tym roku w Sylwestra bo nie spędzę go jak w ciągu ostatnich kilku lat w towarzystwie Artura i reszty paczki... :( No tak... z Martą jedynie... ale bez Krzyśka, Arka no i Artiego którego tak bardzo kochałam... ale cóż coś się w życiu zaczyna i coś się kończy.... Oczywiście, cieszę się, że spędzę go z tymi osobami które przyjadą do mnie... :) Ekipa wita...!!! :) heh... „kocham Was”....

pesteczka19 : :
gru 10 2003 heh
Komentarze: 0

Jakie to wszystko jest zakręcone.... w niedzielę myślałam, że to z B to już koniec (no tak moje czarne myśli ) tego romansu, flirtu czy jak to nazwać... a dzisiaj się zgadaliśmy na gg i spytałam czy  to tylko ze mną nie chciał gadać czy z kimś jeszcze... powiedział że musiał wszystko przemyśleć, że już mu lepiej no i gadaliśmy o Sylwku (którego spędzimy osobno)a potem powiedział, że idziemy w piątek pić... tzn. że on idzie z chłopakami i mogę się przyłączyć jeśli chcę... :) Pytanie.... jasne, że chcę... chcę z nim spędzić czas i wysłuchać o co tak naprawdę chodziło... a B po pijaku  lubi się wywnętrzniać.... :] heh

pesteczka19 : :