heh
Komentarze: 0
Jakie to wszystko jest zakręcone.... w niedzielę myślałam, że to z B to już koniec (no tak moje czarne myśli ) tego romansu, flirtu czy jak to nazwać... a dzisiaj się zgadaliśmy na gg i spytałam czy to tylko ze mną nie chciał gadać czy z kimś jeszcze... powiedział że musiał wszystko przemyśleć, że już mu lepiej no i gadaliśmy o Sylwku (którego spędzimy osobno)a potem powiedział, że idziemy w piątek pić... tzn. że on idzie z chłopakami i mogę się przyłączyć jeśli chcę... :) Pytanie.... jasne, że chcę... chcę z nim spędzić czas i wysłuchać o co tak naprawdę chodziło... a B po pijaku lubi się wywnętrzniać.... :] heh
Dodaj komentarz