Komentarze: 0
Oj wreszcie koniec tego weekendu... !!! Mam go naprawdę dość.. Brakuje mi dziewczyn jakoś tak... serio już nie mogę wyrobić... :( Marta dzisiaj u mnie nie była, widziałam się z nią tylko wczoraj bo przyszła do mnie... ja jednak wczoraj nie miałam siły...cały dzień leżałam chora... W piątek imprezowałam z B i resztą chłopaków, była też Aśka. Ale po tej imprezie stwierdzam, że nie chcę znać B!!! Oczywiście kręciliśmy ze sobą.... chyba za dużo wypiliśmy oboje, a właściwie to ja.... I nie chcę już się z nim zadawać... Zastanawiam się czy warto wracać do tego towarzystwa na dobre czy może lepiej nie... i stwierdzam, że nie...
Wczoraj przysłał mi smsa... odpisałam krótko i zwięźle... dzisiaj napisał smsa, odpisałam jednym słowem po godzinie... I dobrze mu tak.... :)
Ja zakochałam się w Misiaczku... a na dodatek wczoraj wreszcie mogliśmy pogadać sobie na gg.... Tak tęskniłam za tymi naszymi rozmowami...a wczoraj było naprawdę nieźle... :-)
„Wyznawaliśmy sobie miłość” heh... naprawdę było ekstra... Chciałabym, żeby przyjechał do mnie na Sylwka... w ogóle chcę go wreszcie zobaczyć...!!! :-) Tak tęsknię, że szok... No będzie w domku w święta więc może będzie między nami jeszcze lepiej...heheh...